Pragniesz, aby Twoje dziecko rozwijało się jak najlepiej i świetnie radziło sobie w życiu? Wielojęzyczność to jedna z najcenniejszych umiejętności, jakie możesz mu ofiarować.
Przyspieszy
jego rozwój, ułatwi naukę kolejnych języków w późniejszej edukacji i
umożliwi międzynarodową karierę, a także opóźni demencję.
Już niemowlęta potrafią rozróżniać języki na podstawie obserwacji ruchu warg. Ich ciekawość świata oraz wyjątkowo chłonny mózg pozwalają na wykorzystanie tej umiejętności i nauczenie ich rozumienia wielu języków, a następnie posługiwania się nimi. Warto zacząć naukę języków jak najwcześniej, choć także dzieci kilkuletnie świetnie sobie z tym radzą. Za górną granicę wieku naukowcy podają 7-9, a nawet 12 rok życia, w zależności od rozpoczęcia okresu pokwitania. Wówczas mózg zatraca umiejętność chłonięcia języków i musi się ich uczyć. Ponadto usztywniają się elementy aparatu głosowego odpowiedzialne za akcent wymowy, co później utrudnia opanowanie nowych języków.
Dzieci wielojęzyczne nie mają problemów z rozróżnianiem języków, którymi się posługują, choć zdarza się, że zaczynają mówić trochę później od rówieśników. Następnie rozwój mowy postępuje skokowo i w krótkim czasie dzieci robią ogromne postępy nie tylko w mówieniu, ale również czytaniu, pisaniu i liczeniu. Aktywna stymulacja mózgu, który jest zmuszany do ciągłego przełączania się pomiędzy językami, podnosi ich zdolności kreatywnego myślenia oraz ułatwia przyswajanie sobie wielu informacji. Dzieci wychowywane wielojęzycznie są też bardziej ciekawe świata i różnic w nim występujących oraz wykazują wyższy poziom tolerancji dla innych kultur.
Już niemowlęta potrafią rozróżniać języki na podstawie obserwacji ruchu warg. Ich ciekawość świata oraz wyjątkowo chłonny mózg pozwalają na wykorzystanie tej umiejętności i nauczenie ich rozumienia wielu języków, a następnie posługiwania się nimi. Warto zacząć naukę języków jak najwcześniej, choć także dzieci kilkuletnie świetnie sobie z tym radzą. Za górną granicę wieku naukowcy podają 7-9, a nawet 12 rok życia, w zależności od rozpoczęcia okresu pokwitania. Wówczas mózg zatraca umiejętność chłonięcia języków i musi się ich uczyć. Ponadto usztywniają się elementy aparatu głosowego odpowiedzialne za akcent wymowy, co później utrudnia opanowanie nowych języków.
Dzieci wielojęzyczne nie mają problemów z rozróżnianiem języków, którymi się posługują, choć zdarza się, że zaczynają mówić trochę później od rówieśników. Następnie rozwój mowy postępuje skokowo i w krótkim czasie dzieci robią ogromne postępy nie tylko w mówieniu, ale również czytaniu, pisaniu i liczeniu. Aktywna stymulacja mózgu, który jest zmuszany do ciągłego przełączania się pomiędzy językami, podnosi ich zdolności kreatywnego myślenia oraz ułatwia przyswajanie sobie wielu informacji. Dzieci wychowywane wielojęzycznie są też bardziej ciekawe świata i różnic w nim występujących oraz wykazują wyższy poziom tolerancji dla innych kultur.
Oczywiście osiągnięcie takich efektów wiąże się z konsekwentną i ciężką
pracą rodziców. Są dwie podstawowe techniki, które mogą wybrać. Pierwsza
z nich, Jedna osoba - Jeden język, polega na stosowaniu różnych języków
przez różne osoby, np. tata mówi do dziecka tylko w języku angielskim, mama polskim, a opiekunka francuskim. Zaskakującym jest jak świetnie dziecko radzi sobie z rozróżnianiem
poszczególnych języków i jak rzadko je myli podczas rozmowy w różnymi
osobami.
Drugą metodą, stosowaną często przez rodziny emigrantów, jest metoda
Jedno miejsce - Jeden język. Opiera się ona na założeniu, że języka
kraju, w jakim dziecko jest wychowywane, nie trzeba uczyć w domu, bo
poprzez kontakt z rówieśnikami i używanie go w szkole i tak go świetnie
opanuje. W domu używany jest więc drugi język - np. najlepiej opanowany
przez rodziców język obcy. Są też rodziny, które decydują się na
pochodną tej metody - używanie języka obcego w domu zaczynają od
weekendów i dni świątecznych. Pozwala im to na większe zaangażowanie
się, a dzieci bardzo szybko chłoną język, gdy używają go z całą rodziną
na atrakcyjnej wycieczce do zoo.
Źródło: www.superkid.pl/wielojezycznosc-u-dzieci
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz